„Non Lada, non Yassa, non Nia, que suntnomina
alias ydolorum in Polonia hic cultorum,
ut quedam cronice testantur ipsorum Polonorum.”
Celem projektu jest popularyzacja wiedzy na temat źródeł historycznych podejmujących temat staropolskich wierzeń ludowych. Wszystko to, ze szczególnym uwzględnieniem tekstów wzmiankujących lub opisujących staropolskie bóstwa ludowe. Wbrew pozorom jest owych tekstów nie tak mało jak można by się spodziewać. Kroniki jeszcze z czasów bitwy pod Grunwaldem mówią o żywych obrzędach podczas, których wzywano imiona bóstw prapolskich o takich tajemniczo brzmiących imionach jak Jassa, Łada czy Nyja. Podejmiemy także temat polskich legend dynastycznych bo i tu we współczesnych badaniach sporo się dzieje. W przypadku pytań o nazwę/tytuł projektu prosimy o zajrzenie do notatki o tym traktującej tutaj.
W trakcie publikowania materiałów będziemy unikać ich interpretacji, a jeśli takowe zostaną w ogóle zamieszczone to będzie to wyraźnie oznaczone jako propozycje do przemyślenia i tak prosimy je traktować. Na stronie pojawi się także dział o tytule „inspiracje”, gdzie przede wszystkim zamieścimy ilustracje publikowane w poprzednich latach, ale także wszystkie inne publikacje inspirowane prezentowanymi na stronie źródłami historycznymi. Oczywiście jeśli tylko będziemy mogli je zamieścić lub cytować.
Nie będziemy też nadmiernie roztrząsać pochodzenia prezentowanych wierzeń staropolskich. Stąd mówimy tu o wierzeniach ludowych bez jednoznacznego określenia ich pochodzenia. Wagę ma tu przede wszystkim ich witalność i funkcjonowanie w kręgu kultury staropolskiej. To czy są to wierzenia prapolskie, słowiańskie, słowiano-germańskie lub chrześcijańskie z kręgu mitologii pozabiblijnej, czy nawet postłacińskie nie ma większego znaczenia. Co więcej nie stanowi to i nigdy nie powinno stanowić pretekstu dla ich instrumentalnego czy nawet ideologicznego potraktowania wobec faktu ich żywotności. Jeśli okaże się, że mają one charakter synkretyczny czy arturiański to w sposób zdecydowany potraktujemy to jako zaletę, a nie wadę!
Jesteśmy również przeciwni budowaniu piętrowych hipotez w oparciu o pojedyncze słowa czy zdania byle tylko na siłę jakieś staropolskie wierzenie zostało dopasowane na przykład do innego lepiej wypromowanego panteonu słowiańskiego. I tego będziemy się starali trzymać w nowej odsłonie projektu: bogatszej o te przemyślenia.
Każdy zainteresowany tematem bez trudu odnajdzie w Internecie wiele informacji, a właściwie hipotez badawczych, o panteonie staroruskim (wschodniosłowiańskim) gdzie najistotniejsze bóstwa to Perun, Weles czy Mokosz. Warto tu zauważyć, że liczba autentycznych średniowiecznych źródeł historycznych odnoszących się do tego panteonu jest tak naprawdę stosunkowo skromna, a swoją popularność zawdzięcza chyba jedynie wzmożeniu badawczemu jakie towarzyszyło czy też towarzyszy ideologii panslawizmu. Uznanie tego panteonu za pansłowiański wzorzec w świetle źródeł czy rzeczywistości plemiennej Słowian wydaje się nam mocno kontrowersyjne.
W sieci zamieszczono również wiele informacji o panteonie połabskim i pomorskim z kręgu języków zachodniolechickich (tak, niestety to ostatnie pojęcie póki co skrajnie ośmieszyli tzw. Turbolechici czy Turbosłowianie) z takimi bóstwami jak Świętowit, Jarowit czy Trygław na czele. Warto zauważyć, że to właśnie ten panteon jest najlepiej i najbardziej szczegółowo opisany źródłowo. Mamy tu przecież bogate średniowieczne opisy czczonych bóstw, interesujących obrzędów i wielu świątyń. Nie brakuje także relacji z licznych wydarzeń politycznych i wojen, w których wyznawcy tychże bóstw wzięli lub musieli wziąć udział.
Natomiast w obrębie naszego projektu zapraszamy do zapoznania się z panteonem staropolskich bóstw ludowych. Są to wspomniane już powyżej takie postacie jak Jassa, Nyja, Łada czy Marzanna i wiele innych. Oczywiście źródła historyczne na ich temat, a w porównaniu do tych połabsko-pomorskich, są również skromne i odnoszą się zazwyczaj do mniej lub bardziej znanych obrzędów ludowych. Przypomnijmy jednak, że często opisywanych jako nadal żywe. Na stronie wspomnimy także o polskich legendach dynastycznych, które jak wskazują nowsze badania zawierają szereg interesujących odniesień mitologicznych.
Na przełomie wieków XIX i XX znany badacz wierzeń słowiańskich Aleksander Brückner z prawdziwą furią, uciekając się nawet do inwektyw względem kronikarzy i kolegów po fachu[1], zaatakował samą ideę badania staropolskich bóstw ludowych. Sprowokowały go do tego zapewne wcześniejsze próby innych autorów, które zbliżone były bardziej do fantazjowania niż poważnych badań. Nie pomagało także to, że sam Brückner korzystał z wadliwych i dziś mocno już przestarzałych metod. Niestety badacz ów bardzo przesadził w swojej krytyce, a skutkowało to szokującym i niemal stuletnim paraliżem prac w tym zakresie. Czy zatem badanie źródeł staropolskich jest dzisiaj „dozwolone”? Oczywiście, że tak. Współcześnie wielu uznanych badaczy akademickich zdecydowanie odrzuciło hiperkrytycyzm Brücknera i rozpoczęło własne badania w tym zakresie, bądź przynajmniej wezwało do nich[2].
I my do tego zachęcamy. Przykładowo, najstarsze znane źródło, Postylla Łukasza z Wielkiego Koźmina z roku 1405, w której wspomina on bogów prapolskich została przeoczona przez A. Brücknera, a odkryta dopiero w roku 1979 i aż do końca wieku XX właściwie ignorowana. Tymczasem na przebadanie czeka wciąż wiele staropolskich tekstów średniowiecznych, przede wszystkim tych spisanych po łacinie.
Zapraszamy serdecznie do lektury naszego projektu!
[1] „Ofiarami [Brucknera] stali się mitoznawcy i koledzy po fachu, określani przez niego jako „mitogłowie” oraz średniowieczni „bałamutni” kronikarze „wysysający z palca” brakujące informacje. […] Ciężki język, upodobanie do dygresji oraz przestarzały aparat naukowy czynią z jego prac dziś jedynie ciekawostkę bibliograficzną, choć przez pół wieku stanowiły one jedyny polski wkład w wiedzę o mitologii słowiańskiej”, A. Szyjewski, Religia Słowian, Kraków 2003.
[2] Przypisy do konkretnych wspomnianych badań będziemy sukcesywnie zamieszczać przy okazji publikacji kolejnych źródeł.